niedziela, 14 grudnia 2008

z okazji rocznicy...

Nie ma to jak rocznice ślubu spędzić w gronie swojej kochanej rodzinki:) Mój mąż wymyślił, że zabierze nas do Krakowa - do teatru "Groteska" - na ..."Kota w butach"; Musiał sie nieźle natrudzić, aby kupić bilety, ale udało się! Dzieci zachwycone przedstawieniem; zreszta ja sama też; uśmiałam sie nieźle; Po teatrze były jeszcze inne atrakcje - dla dzieci :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz