wakacje minęły jak z bicza trzasnął; nie zdążyłam się obejrzeć, a znowu jestem w pracy; jak troszkę ochłonę od nawału "roboty" to na pewno coś nowego stworzę :)
w ostatnim czasie zrobiłam kartkę ślubną (nie zdążyłam jej jednak cyknąć fotki) oraz kilka urodzinowych karteluszek - tym razem przy pomocy komputera, clipartów i drukarki :)
a to wszystko z powodu braku ... chyba czasu (i nadmiernego przejęcia się pracą);
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz